Moja pierwsza mini szafeczka!/My first mini kitchen unit!


         Miniaturami zainteresowałam się już kilka miesięcy temu, gdy zafascynowała mnie biżuteria z modeliny- zwłaszcza słodkości. No cóż..., nie jestem tak zdolna jak ci, do których aspiruję ale powoli lepię, kleję i układam małe rzeczy w większą całość. Może kiedyś coś z tego wyjdzie? Jak na razie mam dużo różnych, niespójnych wymiarowo rzeczy- choćby mini pieczywo [tak, tak... jeden rogal w skali barbiowej, drugi jakieś 1:12, kompletnie bez ładu i składu!]. Dużo rzeczy jest jeszcze w stanie surowym- choćby drewniane mebelki, które od miesięcy czekają  na przeróbkę, nie wspominając już o większych gabarytowo projektach np. "wróżkowych drzwiach", które utknęły (na razie na dobre) na starym magnetowidzie. Nie wrzucam mini jedzenia, bo nie mam aparatu z funkcją macro i zdjęcia wyszłyby nieostro.No cóż musi ono poczekać na swoją premierę jeszcze jakiś czas.
         Chciałam się pochwalić też moją pierwszą mini szafką kuchenną, którą po wielu dniach odkładania i malowania, wreszcie wczoraj skończyłam. Hurraaaa!!! Szafka ma 6x4x~2 cm. Dwie następne czekają tylko na dobry aparat!

[Jeszcze ważna uwaga: nagłówek bloga oraz gadżet emailowy, powstały dzięki darmowym (na własny użytek) clip artom z graphics fairy! Wspaniale że taka strona istnieje, bo o książki z obrazkami vintage trudno nawet w antykwariatach!]


Zapewniam że szafka jest jak najbardziej prosta tylko do zdjęcia za pomocą kamery trudno ją było odpowiednio ustawić.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Besu-dolls and miniatures , Blogger