Wszędobylski żółw i dziwne oczy/Crazy turtle and new makeup


         Ostatnio zmieniam makijaże moim"barbiowatym"pannom (jednym na lepsze, drugim na alienowate a trzecim na zezowate), wciąż nie mogę dokończyć roomboxa i gdzie nie stanę tam prześladuje mnie żółw! Tak a propo żółwia to jeśli nagle z szafki same zaczynają wypadać papiery a dziecięce motorki same jeżdżą, to przed wezwaniem "Pogromców duchów" radzę upewnić się czy jakiś duży skorupiak za tym nie stoi!






Na koniec nowe oczy Sami(ry). Jakieś za duże wyszły i nie mogę się do nich przyzwyczaić.
"Samiro -zrobiłam z ciebie potwora!"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Besu-dolls and miniatures , Blogger