Nowe twarze starych lalek- gwiazdor i 3 pięknookie/ Dolls repaint- Hrithik Roshan and redhead dolls


         Przyszło lato więc zaczęła się pora repaintów.  Przemalowałam powtórnie Mary, która już 2x miała zmieniany make up, poprawiłam zgryz Alexis i  "wyłagodniłam" twarzyczkę Georgi. Zajęłam się też Hrithikiem R., którego nikt nie chciał przygarnąć.
        Niestety na inne repainty musicie trochę poczekać, bo zgubiłam jedną z gumek zabezpieczających do maski przeciwgazowej (czy da się taką dokupić?) i nie będę ryzykować że w przyszłości zachoruję np. na raka z powodu oparów "trującego gazu"!







Alexis 2gi repaint

Georgia 2gi repaint

Mary 3ci repaint


           No dobra chyba przesadziłam z białą farbą- Georgia ma świdrujące oczy i zęby jak po hollywoodzkim wybielaniu. Jakoś oczy Mary trochę mi uciekły. Najgorsze jest to że spayowałam MSC przed repaintem żeby kolory się lepiej trzymały- i nic! Znowu musiała m się natrudzić by osiągnąć wyrazisty efekt! Paranoja.Używam MSC od ok.2ch lat i nadal nie umiem się  im dobrze posługiwać?!
          Trudno mi było odtworzyć zarys ust Hrithika chociaż doskonale wiem jak powinien wyglądać. Na papierze mogę je narysować bez trudu ale w 3D to inna sprawa. Najtrudniej jest poprowadzić kreskę oddzielającą wargi i dodać "rowki". Nie zaspreyowany łeb Hrithika oparł się  też niestety o policzek Mary i dlatego musiałam jej zrobić bliznę- nie dało rady usunąć flamastra zmywaczem do paznokci.


Jakieś sugestie na przyszłość macie może dla mnie (znaczy się dotyczące repaintów)?

3 komentarze:

  1. Facet atrakcyjny , świetnie go odświeżyłaś :)
    Bardzo podoba mi się Georgia , jest w niej coś przewrotnego :) Widzę ją ubraną w delikatną , koronkową sukieneczkę i... kuchennym nożem trzymanym za plecami :) Tę ząbki są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh... Jak zwykle "przespałam" okazję do przygarnięcia Hrithika! Byłby idealny na stworzenie customu z gry "I am alive" :) Jego repaint wyszedł Ci świetnie :) Zresztą robisz fajne rzeczy tutaj na blogu. I choć mało tu komentuję, zaglądam często. Artystyczna uczta dla oczu - pozdrawiam bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz charakterystyczny sposób repaintowania, który można rozpoznać z daleka. :-) To dobrze, jeśli artysta ma swój styl i nie powiela jakichś obcych szablonów, tylko kreuje swoje własne. :-) Sympatyczne i pomysłowe buźki :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Besu-dolls and miniatures , Blogger