Blog o lalkach (kolekcja, OOAK, repaint), figurkach oraz miniaturach. Jedzenie z modeliny dla lalek w skali 1-12 i 1-6 / Miniature food, OOAK dolls and figure collection.
Przyszła pora odświeżyć stare zestawy w nowych kadrach. Lepiej widać całość choć nadal ostrość zostawia wiele do życzenia :( Przypominam że mają już kilka lat ale nadal się dzielnie trzymają (ach ten super glue!). Jakby ktoś chciał zaadoptować któryś zestaw do swojego lalkowego świata to zapraszam do pisania na maila- ceny nie są wygórowane jak na Etsy! (od 10 zł w górę)- oferta do odwołania.
Pora na update moich przemalowanych lalek. Zdjęcia zrobiłam w ubiegłym roku, potem dodałam na oczy i usta werniks Liquitex i .... wyszło fatalnie! Teraz miejsca zawerniksowane się kleją a przecież teoretycznie nadawał się do zabezpieczenia kredek i farb akrylowych, ale jak widać na płótnie czy gdzie indziej a nie na winylowej facjacie! Pozostaje zdrapać werniks i odświeżyć kolor albo przemalować ponownie. Na razie jednak jest zima i kolejne repainty nie wchodzą w rachubę! Z resztą już się przekonałam że nie mam talentu do repaintiowania lalek. Pozostaje mi tylko podziwiać innych.
Jeżeli chcecie zobaczyć naprawdę ładne repainty to wyszukajcie w Google: Noel Cruz i Oli.Krolik :) - polecam galerie na Instagram, Flickr, Deviantart.
Tak przy okazji to zlikwidowałam konta na 2ch ostatnich- nie było sensu tracić czasu na ładowanie tam zdjęć skoro pies z kulawą noga tam nie zagląda. Zamierzam (tradycyjnie już chyba) otworzyć drugie konto na Instagramie na hobby lalkowe. Znów się przekonuję że co za dużo... (za dużo treści i hobby w jednym miejscu)... to powoduje chaos i zniechęca ludzi do obserwowania mojej twórczości!
W miniony weekend mieliśmy okazję jak co roku złożyć życzenia swoim babciom i dziadkom (o ile jeszcze żyją). Z tej okazji składam oczywiście serdeczne życzenia wszystkim seniorom- nie tylko tym z "krwi i kości"; plastikowym dziadkom (lub jakby ktoś lubiący skecze kabaretowe i żarty powiedział -"Dziadostwu") też życzę najlepszego:)
P.S.O tak.......! Oto moja nowa babcia- zastąpi Mary, która swój żywot skończyła w śmietniku (z rozpłataną facjatą- by nikt nie sprzedał na Ebay za kosmiczną cenę jako OOAK najwyższej klasy 😆). Roboczo jej na imię Gigi Gingerbread (Dzidzia Piernik:)
Takie tam przemyślenie sylwestrowe (wiem że już dawno po, ale... 400 zdjęć do obrobienia i planowanie kilku postów na raz to dla mnie trochę za dużo).
No właśnie- nawet Victoria Beckham nie zawsze jest perfekcyjna bez całego sztabu stylistów 😆
