Blog o lalkach (kolekcja, OOAK, repaint), figurkach oraz miniaturach. Jedzenie z modeliny dla lalek w skali 1-12 i 1-6 / Miniature food, OOAK dolls and figure collection.
Lato się zaczęło, to i pora na sesje w plenerze. Na szybko zrobiłam zdjęcia mojej znalezionej pod wiatą Rainbow Dash z serii Equestria girls. Skorzystałam z naturalnego muralu, który znajdował się pod ... śmietnikiem (kilka bloków dalej od tego, pod którym znalazłam pannę tęczową 😂).
Mam jeszcze kilka pluszaków z poprzednich akcji biedronkowych. Część widzieliście już w poście Gangi pluszaków z Biedry i jeden gremlin!
Dzisiaj sesja lalkowa w odcieniach fioletu. W roli głównej moja piękna L.O.L Surprise, kupiona w ciuchu za barbiową cenę.
Torebki dla lalek zrobiłam sama z materiałów z upcyklingu- pudełek po zapałkach, strzępków tapet i metalowych akcesoriów do robienia biżuterii.
Takie trochę wymuszone less waste, bo po pierwsze nie mam kasy na duperele w stylu Miniverse, a po drugie mam kreatywną duszę i masę przydasiów chomikowanych w szufladach, bo "zawsze się coś przyda". (Oj muszę uważać, bo stanę się nałogowym zbieraczem !)
A właściwie makieta Londynu, którą zgarnęłam kilka miesięcy temu spod wiaty, jak obładowana opakowaniami konsumpcji poszłam wyrzucić śmieci.
Nie mogłam sobie darować żeby nie zrobić sesji, bo Godzilla zalegała już kilka lat w kartonie i żal było dalej tam biedulkę trzymać. Ponadto miałam kilka pomysłów na jej zagospodarowanie (Godzilli, nie makiety 😂) do zdjęć, więc uznałam że sceneria rodem z filmów o potworze atakującym miasto, będzie odpowiednia.
Trochę przekombinowali z facjatą, ale w tym programie to normalka (pokażę kiedyś syreny to się uśmiejecie 😂).
