Witaj Sandro w moim małym świecie!/Custom BJD from Baboliy lookalike Lati Yellow doll


                     Przyszłą pora na powitanie nowej kruszyny w moim lalkowej rodzinie- jest to Sandra (jak ja nazwałam) zcustomizowana z chińskiej(?) lalki firmy Baboliy przypominającej BJD (jak dla mnie Lati Yellow!). Wypatrzyłam ją przy okazji zakupów patyczków do manicure w Chińczyku i oczom nie wierzyłam że już posunęli się do tego stopnia by robić stworzenia podobne do słynnych lalek artykułowanych, na które nigdy mnie nie będzie stać! (no chyba ze wygram w totolotka!). Kosztowała ok.13 zł więc złapałam co sił w nogach, oczywiście po uprzednim obejrzeniu czy z oczami wszystko w porządku i czy ma wszystkie kończyny (bo nigdy nie wiadomo!) i udałam się do kasy licząc że wreszcie będę miął wymarzoną Pukifee 😉
                    Lalka jest zrobiona właściwe z gumy/ vinylu, głowę ma miękką a korpus ni to plastik ni "ciężka" guma. Ma miękką głowę z wyjmowanymi oczami (ufff, lepiej robić makeup zabezpieczając je, niż później wstawiać bo można zepsuć cały repaint który się pokruszy podczas tej czynności!) i ruchome stawy- podobne do Ante. O włosach nawet się nie będę rozpisywać bo wszystkie wyszły za jednym pociągnięciem kosmyka. Taka chała jak w innych chińskich lalkach sprzedawanych często w kioskach jako breloczki.
                    Jak ją repaintowałam to chciałam osiągnąć buźkę podobną do lalki z Fairylandu ale wyszła właściwie istota o licu podobnym do Lati Yellow. Nie wiem czy mi się udało zrobić coś na wzór żywicznej Bjd  (właściwie którejś z  jej postaci) ale jak dla mnie wygląda całkiem fajnie. Oczywiście repaint taki sobie jak to na gumie i chyba nie uda mi się teraz wsadzić rzęs bo nie chce popsuć makeupu.
               

                 Żałuje teraz że sprzedam wszystkie peruki dla lalek bo jedna by się przydała a w ciucholandach w ostatnim półroczu takie pustki że płakać się chce!







A tak wyglądała w oryginale.







P.S Myślałam że to jakaś no name i w ogóle mnie wiadomo kto ją zna, a okazuje się że są już jej repainty w sieci!


A wam jaką lakę BJD przypomina? Czekam na pomysły bo może się mylę?

6 komentarzy:

  1. Cudowna! Musze uważnie przeglądając asortyment chińskiego sklepu! jakże bym była szczęśliwa natrafiając na takiego smyka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam je też na chińskich stronach chyba z Aliexpress. Poszukaj na Allegro- może i tam są (w końcu większość towarów dostępnych na rynku sprowadzamy z Chin!)

      Usuń
  2. wczoraj miałam siostrzyczkę Twojej Sandry w łapkach:
    przyznaję się bez bicia, że włączyło się chciejstwo,
    zwłaszcza, że główka mięciutka łatwa do owłosienia
    po swojemu :)
    jestem zauroczona tym mikruskiem - a Twoja wersja
    jest naprawdę fajniutka! nie znam się na mikro bjd,
    odbieram Ją po prostu jako sympatyczne stworzonko,
    które warto zaprosić pod swój dach i już :DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Moją już widziałaś :) ale nie miała fabrycznych włosów :/ . Maleństwo jest słodkie i można je spokojnie miętosić - nie gubi twarzy jak moje recasty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Slodziak <3

    Juz wiem ,ktrego mini gagatka mialas na mysli piszac u mnie :) Ten moj to tez nie zywica tylko jakis rodzaj plastku czy jakigos tworzywa :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Besu-dolls and miniatures , Blogger