Moja lalka ooak- Kim/My second Bratz repaint
Ostatnio naszła mnie faza na repainty- jak już mieć kolekcję lalek, to takich, których nie ma nikt- lub takich, które ktoś poza mną chciałby mieć. Przemalowałam ponownie jedną z Bratz, które się na chwilę u mnie zadomowiły- to blond włosa lala, którą pokazałam w którymś z poprzednich postów (tj.15.12.2012 r). Użyłam do tego suchych pasteli i kredek akwarelowych- na farby się jeszcze nie decyduję, bo trzeba być mistrzem by przeprowadzić udane repainty używając akryli- wciąż będę się starać dorównać Noelowi Cruz'owi.
Teraz lalka nazywa się Kim (wcześniej 'ochrzciłam' ją jako Ivette), bo jakoś tak bardzo kojarzy mi się z Kim Basinger. Zresztą zapraszam do oglądania!
EDIT: 2020 r.
Kim już tak nie wygląda, ale nadal ma piegi i czerwone usta. Możecie zobaczyć najświeższy repaint w poście Repainty lalek na 2020 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz