Deseczki z miniaturowym jedzeniem/Miniature boards with miniature food
Ostatni tydzień upłynął mi na łączeniu wszystkich modelinowych wypieków w jedną (?) wspólną całość. Postanowiłam uporządkować drobiazgi razem, tak aby nie tkwiły w odmętach plastikowych pudełeczek po wacikach, ale by wreszcie ładnie ze sobą harmonizowały. Dodam, że to moje wczesne dzieła, w skali 1:12 czy też 1:24 oraz parę w skali 1:6 czyli dla lalek typu Barbie i "wzrostowopodobnych". Wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną w estetyce komponowania miniaturowych "posiłków" na deseczkach, ale powoli dojdę do doskonałości (choć patrząc na pierwsze winogrona, jestem jeszcze sceptycznie nastawiona). Deseczki są wykonane z "odpadów" paneli; (trochę krzywe bo ja nigdy nie umiem nic przeciąć prosto!), ścieniowane i podklejone tapetą od spodu. Mini jedzenie z modeliny, jest przyklejone do nich klejem 2 składnikowym (epoxy).
Deseczki ze świątecznymi wypiekami:
Wygląda naprawdę fajnie. Podobają mi się makaroniki i donuty, aczkolwiek napoczęty banan walczy z nimi o pierwsze miejsce. Jest...realistycznie. I słodko.
OdpowiedzUsuńSłodości -> mniam! ;)
OdpowiedzUsuń