Zapasy na zimę. /Action figure photography. Lizard and Link.

 

         Dziś zdjęcia z cyklu "Kilka przygód jaszczura Lizarda. Zapasy na zimę". 

        Co prawda te zapasy robione były wczesną jesienią choć w klimacie wiosennym, ale wrzucam teraz dla przełamania monotonii beżowości w kolorystyce bloga. Nie zamierzam czekać z nimi do wiosny, bo mam jeszcze mnóstwo wcześniejszych sesji do pokazania. Sukcesywnie będą się one ukazywać, aż do skończenia fotek. 

        Nie wiem czy kiedyś zrobię nowe sesje, bo zamierzam definitywnie zakończyć moją działalność lalkową i nadal rozważam sprzedanie/oddanie wszystkiego- kontra zostawienie kilku lalek ooak na przyszłość. Jeszcze nie wiem co zrobię, ale wiem, że te tony plastiku muszą zniknąć z pudeł tym razem definitywnie!


Once upon a time...




Later...



"Mówię ci Link świat zwariował! Robiłem sobie zapasy na zimę a wtem jakiś koleś podchodzi do mnie z wyciągniętą łapą i mówi coś w stylu 'Spokojnie gadzino, nie zrobię ci krzywdy. Dobry smok'. Wybałuszyłem gały i kazałem chłopu spadać na drzewo, po czym odszedłem. Za kilka godzin sytuacja się powtarza i ten sam typ próbuje mi znów dać tą łapę do wąchania, więc ja do niego 'Koleś czyś ty zwariował do reszty? Uważasz się za dziewiętnastowieczną damę, której ręce całują? Spadaj zanim poczęstuję cię zgniłą śliwką pod okiem.' Ten wybałuszył gały bardziej niż ja poprzednio i zwiał gdzie pieprz rośnie!"

"No mówię ci Link, niektórzy to mają porządnie narąbane we łbie!"
 





I jeszcze Link w całej swojej krasie 😁


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Besu-dolls and miniatures , Blogger