Figurkowe skarby z drugiej ręki.
Przyszła pora na podzielenie się kolejnymi znaleziskami figurowymi z cykl "spod wiaty".
Przyznam, że często mi oczy wychodzą z orbit, jak znajduję takie skarby. Te figurki chodzą w marketach po 20+ zł a ja mam je za free, bo dzieciakom przewraca się w doopach a ich rodzice wyrzucają zabawki, za które kiedyś płacili krocie!
Nawet nie muszę się wysilać, ani grzebać w stercie śmieci, ani w kontenerach żeby trafiły w moje ręce. Zazwyczaj leżą hurtowo porozwalane pod kontenerem lub też w reklamówkach. Nie łatwo je przeoczyć jak lubisz się rozglądać na boki, kiedy spacerujesz ulubionym szlakiem miejskim.