Panienka z okienka i dynia. /Miniature Pumpkin time !
Wiem, że miałam najpierw pokazać torebki, nad którymi usilnie pracuję, ostatnie kilka mc-y, ale w chwili szału twórczego wpadłam na pomysł usystematyzowania moich milusińskich i zaczęłam wymyślać rodowe historie. Tak oto narodził się pomysł połączenia różnych lalek w jedną wielka społeczność, w której każda/y ma przypisane miejsce.
Skoro zaczęłam obdarzać lalki rodowodem, musiałam skombinować im nie tylko nowe imiona (i nazwiska) oraz połączyć w więzi rodzinne, ale także przyporządkować zawody i tak oto wpadłam na pomysł zrobienia mini straganu z owocami i warzywami dla Dave'a.
Dave Chester (vel.Magnat)- rolnik prowadzący ekologiczne gospodarstwo (właściwie uprawiający głównie owoce i warzywa, bo jak wiadomo albo i nie, jestem po zielonej stronie mocy, dlatego moje lalki też) będzie gościem najbliższych postów .
Tym razem chciałam tylko wrzucić fotki obecne dziś na moim Instagramie w zabawie #monday4dolls. Dzisiejszy temat to Pumpkin czyli dynia.
Po raz 1szy zrobiłam tak dużą dynię, ale i tak za mała jak na skalę 1/6. Pewnie przyda się dla moich sylvanianów:)
Na zdjęciu mój najnowszy nabytek czyli lalka z zespołu Steps zwana od dziś Dzidzia Piernik (Gigi Gingerbread).
Jakie cudne foteczki! Ile ślicznych miniaturek. Super sesja.
OdpowiedzUsuńLubię Twoje miniaturki ^_^
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te drobiazgi. :) Dynia wcale nie jest taka mała - hokkaido są w sumie mniej więcej tej wielkości. ;)
OdpowiedzUsuń