Dzisiaj chciałabym podsumować moje 13 letnie lalkowanie.
Dokładnie dziś mija 13 lat jak napisałam pierwszy (prawie lalkowy) post:
Na początku pisałam jednego bloga o "wszystkim", co mnie interesuje a jakieś 2 lata później rozdzieliłam blogi i tak oto powstał ten, który właśnie czytacie - w pełni lalkowo-miniaturowy.
Oceniając z perspektywy czasu, to nie wybiłam się i w tym temacie, choć zrobiłam przeszło tysiąc zdjęć (albo i 2!). Ani nie zrobiłam znaczących postępów w dziedzinie miniatorstwa (miniaturyzacji?) ani nie polepszyłam znacząco warsztatu fotograficznego, choć uczę się na przykładzie zdjęć innych popularnych kont...
Ostatnio nawet wyświetlenia moich zdjęć na Insta spadają na łeb na szyję - kiedyś było 20 polubień posta na 200 wyświetleń (zwyczajowo 1/10 widzów lubi posty) a dziś są 4 na 20 odsłon. Algorytmy cały czas "ulepszają" działanie aplikacji a małe konta takie jak moje są tłamszone. Już nawet nie można zobaczyć swoich postów jako "nowe" w hasztagach- są tam tylko "najlepsze" czyli mające najwięcej polubień!
Polubienia z 2020 r wyglądały tak.
Zasięgi przedstawiały się tak...
Widzę, że statystyki które są teraz nic mi nie mówią szczegółowego o popularności moich postów w dużych odstępach czasu - wolałam obrazowe podsumowanie menu z 2020 r. Tam mogłam zobaczyć wyniki z 3, 6, 12 miesięcy a teraz tylko z 7, 14 i 30 dni!
Jak widać spadek wyświetleń jest przynajmniej o połowę, w 2025 r.
Plusem jest to, że teraz widzę statystyki od razu na zdjęciach w siatce (ba! widzę nawet statystyki zdjęć innych osób, kiedy przeglądam ich zdjęcia w hasztagach)
Pochwalę się jednak kilkoma osiągnięciami w dziedzinie lalkowej fotografii.
W 2022r. moje zdjęcie zostało wyróżnione w zabawie #ouryearofplay na Instagramie i znalazło się wśród najlepszych zdjęć miesiąca.
Popularna influencerka lalkowa Izabella @bella_belladoll wrzuciła filmik z rozpakowywania moich miniatur, które jej wysłałam (to było kilka lat temu). Kilka z nich pojawiło się już na jej zdjęciach. Liczyłam, że ta współpraca trochę podniesie mi "widownię", ale nic z tego 😞
Tak przy okazji to licznik odwiedzin bloga przekroczył już 100 tyś (w
tym połowa to moje odsłony), ale patrząc z perspektywy czasu, to jednak
cholernie mało jak na 13 lat blogowania! Pamiętam jak "modeliniarki"
zdobywały po milion w rok 😓 Czego się nie dotknę, to nie wypala!
Czasem było lepiej ...
W TYM ROKU DEFINITYWNIE KOŃCZĘ Z NADMIAREM ZABAWEK ZALEGAJĄCYCH W SZAFACH !
To tylko wycinek mojej "kolekcji" lalkowych pierdół z 2024 r.