Repaint lalek -OOAK Draculara/Doll repaint- Monster High
Ostatnio zrepaintowałam lalki które się "sypały" tak jak Ari i te, które miały nie do końca udany (by nie powiedzieć fatalny) repaint- Operetta. Ponadto popełniłam OOAK'a w postaci głowy klona Draculary , której zrerootowałam włosy z tyłu, a na przód wszyłam krótki fryz z obstrzyżonego sztucznego futerka.
Fantastyczne! Niesamowita zmiana!
OdpowiedzUsuńCo za metamorfoza:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że zmiana na lepsze aczkolwiek muszę rozbić bank i kupić profesjonalne kredki bo te z Biedronki to mogą rysować ale tylko na papierze. Nigdy nie wychodzi mi doskonały repaint na "gołej skórze" lalczanej- najpierw muszę użyć MSC by cokolwiek do niej przylegało, a nie uśmiecha mi się 2x sprayować bo nadal nie opanowałam tego utrwalacza i czasem widać gdzie jest go za dużo (zwłaszcza jak usunę coś zmywaczem). Mam zamiar poprawić Drakularę- oczy jak zwykle wyszły koszmarnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejna repaintową relację za jakiś czas.
Och, zawsze podziwiałam takie zdolności. Lalki są cudowne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci to wyszło :):)
OdpowiedzUsuń