Niechciane lalki bobasy i Todler – przegląd znalezisk. /Baby dolls - dumpster finds
Nie kolekcjonuję lalek bobasów itp., bo ich nie lubię i są za duże, ale czasem ratuję spod wiaty i tak oto stałam się posiadaczką takowych znajdek 🫣. Zapewne trafią do przedszkola jak poprzednie tego typu lalki, albo oddam komuś za symboliczną czekoladę (albo kg bananów 😅).
Te większe typu Todler to też darmowe znajdki - a to ktoś mi oddał, a to sama wzięłam z kosza przy ciuchlandzie z napisem "darmowe". Meredith z Journey Girls to właśnie taka darmowa znajdka z ciuchlandowego kosza- miała urwaną rękę, którą musiałam zaczepić przy pomocy śruby i rozgrzanego plastiku 😂.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz