Sukienka i czerwone papucie dla lalki w typie BJD/Handmade dress for small ball jointed doll


                       Sandra ma nowy look- zrerootowałam jej włosy, co było drogą przez mękę bo wyszły bardzo grube (jak zwykle przy rerootach) i zrobiłam nowy makijaż. Myślę że wygląda bardziej jak BJD choć daleko jej do Pukifee Ante, którą zawsze chciałam mieć (no może od kilku lat... jak zainteresowałam się lalkami BJD).
                     Wpadkę zaliczyłam przy oczach do wstawiłam w już istniejące, nowe źrenice nie przymierzając wcześniej czy wszystko siedzi na miejscu! Poprzednie były grubsze i teraz biedulka ma wpadnięte źrenice choć widać to dopiero z boku. Nie będę już ich wyjmować bo znów uszkodzę repaint a nie mam już MSC żeby poprawić makijaż.

                    Zdjęcie poniżej wykonałam na cotygodniową zabawę #monday4dolls (u @bella_belladoll) w której często biorę udział na Insta. Tematem była sukienka, dlatego pokusiłam się o zdjęcia w tej którą, zaczęłam szyć z myślą o sesji światecznej ale nie skończyłam, więc późniejszy temat spadł mi z nieba 😊 Wiem, sukienka nie prezentuje się profesjonalnie, bo maszyna (właściwie mała "maszynka" do ręcznego szycia) mi siadła i musiałam ręcznie większość zszywać.


P.S. Papucie zrobiłam z futerka przyczepionego do słuchawek do telefonu. Trochę za bardzo wycięłam pięty dlatego non stop spadają.



 
                       A to taki mały podgląd z rerootu. I wcale się nie chwalę tym krzywym bajeranckim ciężkim fotelem, który zmajstrowałam kilka miesięcy temu! O nim i innych meblach będzie inny post.



1 komentarz:

Copyright © Besu-dolls and miniatures , Blogger