Lagoona i Operetta w nowej odsłonie/Monster High dolls repaint
Dziś zapowiedziany wcześniej zoom repaintów moich 2ch monsterek- Operetty i Lagoony. Oba poprawiane 2gi raz, ale nadal nie jestem usatysfakcjonowana efektem. Może rzeczywiście wydam ostatnią kasę jaką mam i kupię watercolory Derwenta lub Faber Castel? Mam dość tych chińskich nic nie wartych kredek. Już lepiej rysują Polycolory z Kooh-i-Nora! Nadal mam problem z MSC- dam za mało to się rozmaże, dam za dużo to się sypie lub pęka...
Oryginalnie wyglądała tak:
Second repaint of Lagoona (2gi repaint Lagoony)
pierwsza fota Operety bardzo mi się spodobała,
OdpowiedzUsuńchoć generalnie płomiennowłosa to nie mój klimat -
u lagunki spodobały mi się oczyska - oceaniczne!
choć usta zbyt duże - zdają się być łakome jak żaba :)